-
-
Dla mnie ideałem jest biała, porcelanowa cera, czyli taki model azjatycki :)
W Azji ciemny kolor uważany jest za kolor klasy robotniczej, ludzi pracujących w polu i na budowach.
Myślę, że to, że azjatki tak długo wyglądają młodo to właśnie w dużej mierze wynik unikania jarania się na słońcu. W Chinach przeciętna laska w wieku 30+ ma cerę jak polska nastolatka/dwudziestokilkulatka -
dziewczyny okolo 25 lat ktore kazdego roku w okresie letnim leza tylko na plazy i na ulicy wygladaja jak arabki z europejskimi rysami twarzy ,w wieku 35 lat beda mialy skore 50cio latki - popekana z masa plam . Dlatego tez plecam nie wybierac takich ,,czarniawych'' niun na zony bo szybciej robia sie z nich zywe trupy ;)
-
-
-
-
Aby ocenić zaloguj się lub zarejestrujX
Gość: 111
0
Kremy z filtrem uniemożliwiają termoregulację skóry na skutek czego głębsze warstwy skóry gotują się podczas opalania w substancjach chemicznych zawartych w kremie.Suma poparzeń podskórnych i chemii z kremu może spowodować raka skóry.
Dodatkowo krem zabiera ponad 90 % promieniowania które produkuje witaminę D.Połowa witaminy D wbudowuje się w komórki odpornościowe i jeśli jej brakuje siada immunologia.Dlatego latem mniej chorujemy a najwięcej na przedwiośniu.Witamina D to klucz do mocnych kości --- a to podstawa siły i zdrowia.
Poparzenia głębszych warstw skóry w chemii z kremu + obniżona odporność = rak skóry.
W Australii gdzie niezwyle silnie promuje się kremy z filtrem i nikt bez nich się nie opala jest coraz więcej nowotworów.