Dziwne muzea Europy [TOP10]

Muzeum Mydła i Historii Brudu, Bydgoszcz
Zaczynasz od obowiązkowego umycia rąk (nad metalową miską - zamiast kranu - dzban z wodą), kończysz na zrobieniu własnego mydła. Po drodze możesz obejrzeć pierwszą przenośną toaletę i pierwowzór prysznica. Do tego szczotki, maglownice, suszarki, balie do prania, żeliwne wanny i zabawne przedwojenne reklamy środków czystości. Ubawisz się setnie, a po powrocie do hotelu docenisz gorącą wodę i mydełko z dozownika.
Adres: ul. Długa 13-17, Bydgoszcz
Cena biletu: 12 zł
Muzeummydla.pl

Muzeum Ścieków, Paryż
Stolica Francji, elegancji, szyku i sztuki. Wspaniale, ale przecież nawet takie miasto jak Paryż ma swoja ciemną stronę, prawda? Muzeum paryskiej kanalizacji daje ci szansę na jej obejrzenie. I powąchanie. Idziesz bowiem fragmentem działającego cały czas kanału.
Na ścianach tabliczki (również po angielsku) z ciekawymi informacjami o historii paryskiej kanalizacji, zasadach działania i równie mało przydatnych rzeczach, które faceci jednak uwielbiają. Wycieczka kończy się, jak to w muzeach, sklepikiem z pamiątkami. Możesz wyjść z pluszowym szczurem. Urocze.
Adres: Musée des Égouts de Paris, Pont de l'Alma, lewy brzeg, naprzeciwko 93 Quai d'Orsay
Cena biletu: 4,3 euro (ok. 18 zł)
Brak strony internetowej, poszukaj informacji na Paris.fr

Muzeum kiełbasek currywurst, Berlin
Poświęcone temu, na czym Niemcy (poza piwem i samochodami) znają się najlepiej - wurstom, czyli kiełbaskom. Muzeum jest położone w pobliżu Checkpoint Charlie, Muzeum Muru Berlińskiego i Bramy Brandenburskiej. Z kiełbaskami na pokładzie, po dawce zimnowojennej historii można się zrelaksować i najeść (bilet razem z wyżerką kosztuje 13,90 euro).
Tanio nie jest, tym bardziej że muzeum jest niewielkie. Ale za to dowiesz się wszystkiego o kiełbaskach i Hercie Heuwer, która 4 września 1949 r. jako pierwsza podała currywursta. Plus filmy o wurstach, wurstowe zagadki i trochę wurstoekologii. Wursto odwiedzić.
Adres: Deutsches Currywurst Museum, Schützenstraße 70, Berlin
Cena biletu: 11 euro (ok. 47 zł)
Currywurstmuseum.de

Kopalnia Złota, Złoty Stok
Od razu uprzedzamy. W wersji soft to świetne miejsce na wycieczkę z dzieciakami. I to wszystko. Ale jest też wersja hard, na którą trzeba się umówić (cena: ok. 100 zł na osobę) i która przypadnie ci do gustu. Włazisz do zamkniętej dla normalnych turystów, częściowo zalanej sztolni, brodzisz w wodzie po?kolana i szukasz złota. Albo płyniesz pod ziemią łodzią. Brzmi fajnie? Bo jest fajne.
Przy okazji dowiesz się mnóstwa ciekawych rzeczy o wydobyciu złota w Kotlinie Kłodzkiej. Gdyby sama kopalnia ci nie wystarczała, przy okazji możesz tu pojeździć terenowymi autami lub powspinać się. Atrakcji starczy na kilka dni, więc miejsce idealne na wypad z kumplami.
Adres: ul. Złota 7, Złoty Stok (niedaleko Ząbkowic Śląskich)
Cena biletu: 17 zł
Kopalniazlota.pl

Muzeum Słoniny, Lwów
Muzeum-resturacja poświęcone słoninie. Jest ufoludek ze słoniny, słoninowe serce, zdjęcia gołych kobiet przykrytych słoniną, usta Marilyn Monroe ze słoniny oraz popiersie Franciszka Józefa. Ze słoniny. Zobaczysz też pomnik słoniny z marmuru. Największy na świecie.
W tym momencie zaczynasz zadawać sobie pytanie: "Pięknie i surrealistycznie, ale właściwie po co to wszystko?". Wtedy na koniec zwiedzania kelner podaje ci 18 rodzajów słoniny do spróbowania, sushi ze słoniną i czekoladki na bazie słoniny. Ty zamawiasz do tego niedrogą, a dobrą ukraińską wódkę. Po drugiej pięćdziesiątce dasz?sobie rękę uciąć, że w tak wartościowym muzeum jeszcze nigdy nie?byłeś.
Adres: al. Swobody 6/8, Lwów
Cena biletu: ok. 45 hrywien
Saloart.com.ua

Muzeum Tanich Win, Szklarska Poręba
W Starej Chacie Walońskiej mieści się Muzeum Ziemi (z wystawą minerałów), zabytkowy piec chlebowy oraz clou programu: małe Muzeum Tanich Win. Znaczy jabcoków, jaboli, alpag, czyli produktów winopodobnych, którymi truje się młodzież w wieku dojrzewania.
Do obejrzenia ponad setka butelek i kilkaset etykiet (ach, te poetyckie nazwy: "Kuszące wisienki", "Don Diego"...), ale najfajniejszą rzeczą jest możliwość spróbowania niektórych, ekhm, specjałów. Wykrzywiając się z obrzydzeniem, można zanucić "Autobiografię" Perfectu ("Alpagi łyk i dyskusje po świt, niecierpliwy w nas wciskał się duch"). Chciałoby się napisać, że będziesz tu z przyjemnością wracał, ale?jedna degustacja chyba wystarczy.
Adres: ul. Kołłątaja 12, Szklarska Poręba
Cena biletu: wstęp wolny
Chatawalonska.pl

Muzeum Gier Komputerowych, Berlin
Cały dzień grania, a oficjalnie - zwiedzasz. "Kochanie, wracam z muzeum" - mówisz po powrocie. Genialny pomysł. Muzeum gier komputerowych tak naprawdę powinno nazywać się "Wielka sala różnych gier komputerowych". Od?legendarnego "Ponga" (tak!, tak!), w którego możesz, oczywiście, pograć, po?prototypowe gry 3D.
W starych maszynach nie musisz wrzucać żetonów, więc za osiem euro dostajesz się do raju fana gier komputerowych. Interaktywność na?maksa - tu właściwie wszystkiego można dotknąć, na wszystkim się pobawić. A przy okazji przy Karl-Marx-Allee obejrzysz setki starych konsoli i komputerów, książki i magazyny. Przed przyjazdem warto zajrzeć na stronę internetową, bo są tu organizowane specjalne wystawy, np. przegląd gier motocyklowych czy przegląd klasyki z początku lat 80. (oczywiście, można pograć), targi starych gier oraz pokazy mistrzów.
Adres: Computerspiele Museum, Karl-Marx-Allee 93a, Berlin
Cena biletu: 8 euro (ok. 34 zł)
Computerspielemuseum.de

Muzeum Tortur, Amsterdam
Placówka chwali się, że organizuje wycieczki edukacyjne i zajęcia dla szkół. Oznacza to, że być może Holendrzy są twardsi, niż myśleliśmy, bo my polecamy przed wejściem do muzeum znaleźć knajpę, w której po wyjściu obrazy tortur będzie można utopić w holenderskiej jałowcówce. Szybko.
W małych ciemnych salkach wystawione są narzędzia służące do zadawania bólu w najbardziej wymyślny sposób. Czasami trudno wpaść na to, do czego konkretny przyrząd służył, ale - nie martw się - praktyczni Holendrzy wszystko dokładnie opisali. Do tego czeka cię spora dawka historii tortur, więc wyjdziesz z muzeum blady, ale dużo mądrzejszy.
Jeśli masz wątpliwości, czy jesteś wystarczająco twardy, by obejrzeć te okropności, pomyśl, że w muzeum jest zniżka na bilety dla dzieci. To co, ty nie dasz rady (przecież czeka jałowcówka...)?
Adres: Torture Museum, Singel 449, Amsterdam
Cena biletu: 5 euro (ok. 21 zł)
Torturemuseum.com

Muzea seksu i erotyki
Ponieważ jest ich w Europie kilka (i wszystkie są całkiem ciekawe), więc omówimy je zbiorczo. Koncept jasny: trochę historii, trochę sztuki, trochę gadżetów. Można potraktować je jako źródło inspiracji: wspólne oglądanie z ukochaną doda wyprawie do muzeum pikanterii. A poza tym w każdym z poniższych muzeów znajdziesz rzeczy, na widok których zapytasz: Jak oni to robią?!
Sexmuseum
Adres: Damrak 18, Amsterdam
Cena biletu: 4 euro (ok. 17 zł)
Sexmuseumamsterdam.nl
Musée de l'érotisme
Adres: 72 Boulevard de Clichy, Paryż
Cena biletu: 8 euro (ok. 34 zł)
Musee-erotisme.com
Museu de l'Erotica
Adres: La Rambla 96, Barcelona
Cena biletu: 8 euro (ok. 34 zł)
Erotica-museum.com

Muzeum fallusa, Reykjavík
Czyli muzeum penisów. Najlepiej opisać je słowem... "imponujące". Poświęcone - oficjalnie - fallusologii, nam się wydaje, że po prostu ludzkiemu pragnieniu podglądania i porównywania. Ale można zaspokoić swoją ciekawość pod płaszczykiem nauki.
Islandzcy fallusolodzy zebrali penisy ponad 215 ssaków żyjących w ich kraju, na lądzie i w morzu. Również z gatunku homo sapiens. Członki w słoiczkach, słoikach i wielkich słojach (wieloryby!) robię niesamowite wrażenie. Żeby było muzealnie, jest też wystawa sztuki poświęconej penisom i różnym penisim utensyliom. Muzeum założył Sigurur Hjartarson, przed przejściem na emeryturę historyk specjalizujący się w Ameryce Łacińskiej, potem - fallusolog amator. Być może podczas wizyty w muzeum ty też zarazisz się bakcylem fallusologii.
Ares: Hi? Íslenzka Re?asafn, Laugavegur 116, Reykjavik
Cena biletu: 1250 ISK (ok. 33 zł)
Phallus.is