Dopadł cię kryzys wieku średniego? 10 rzeczy, których musisz teraz unikać

Zaczeska
Jeśli masz pecha, po trzydziestce twoja czaszka zmieniła się w pole bitwy między siłami dobra a złem. Wszystko, czego zło dotknie, zmienia się w błyszczącą, różową pustynię. Każdy, kto stanął przed tym problemem, ma ten sam odruch: zaprzeczenie. Ja? Łysieję? Niemożliwe, patrzcie, jeśli ułożę włosy tak, tak i tak, wyglądam kropka w kropkę jak w liceum! Mała, przyjacielska porada: nie wyglądasz. Im szybciej się z tym pogodzisz, tym lepiej dla ciebie. Poza tym to nie koniec świata. W liceum wszystkie dziewczyny kochały się w kapitanie Piccardzie ze "Star Treka". Prawda?

T-shirty
Nie żeby zupełnie z nich rezygnować, ale znaj umiar. Nikt nie każe ci się ubierać w garnitur, kiedy wychodzisz wyrzucić śmieci, ale facet w kołnierzyku wygląda po prostu lepiej.

Rurki
Nie ma nic smutniejszego niż stary pryk udający gimbazę. Prawie każdy facet w średnim wieku w rurkach i T-shircie wygląda komicznie. Jeśli tak ubrany pojawisz się odebrać dzieciaka ze szkoły, spodziewaj się dziwnych spojrzeń albo, w ekstremalnych przypadkach, dociekliwych pytań patrolu policji.

Romans
To, że masz kryzys, nie usprawiedliwia jeszcze odstawiania takiej sztampy. Poza tym - naprawdę warto rozwalać całkiem niezłe życie, bo jakaś dziunia mówi do ciebie "Misiu"?

Lycra
Dobra dla kurierów i wyczynowych rowerzystów. Jeśli, serdeleczku, wybierasz się na wycieczkę po okolicy na swoim zajebiaszczym super-hiper rowerze odziany w świecące tworzywo sztuczne, to wybacz, ale nie wyglądasz jak Majka czy Kwiatkowski. Wyglądasz jak ktoś, kto raczej wybiera się na podejrzaną orgię.

Knajpy dla studentów
Moda jest rzeczą względną. To, że gdzieś chodzą ludzie o połowę młodsi od ciebie, nie oznacza, że ty też powinieneś. Chyba że chcesz, żeby wzięli cię za tajniaka albo pana Zenka, który obsługuje na zapleczu kotłownię.

Hipochondria
Nie każde kaszlnięcie to rak płuc, a ból głowy to czasami po prostu ból głowy, a nie mózgożerna ameba. Wyluzuj. Ale zacznij o siebie dbać, najwyższa pora.

Rodzicielskie chore ambicje
Nie wpędzaj dzieci w nerwicę: tylko dlatego, że ty właśnie się zorientowałeś, że Nawałka już raczej nie powoła cię do kadry, nie musisz od razu zapisywać dzieciaka do wszystkich szkółek piłkarskich w okolicy. Zwłaszcza jeśli talent do piłki ma taki, jak, z całym szacunkiem, ty.

Nadmiar gadżetów
Wiesz, jak nazywa się facet, który na jednym nadgarstku ma dwa trackery, na drugim smartwatcha, na uchu słuchawkę, w jednej łapie największą komórę, jaką mieli w sklepie, w drugiej tablet? Frajer. Tacy ludzie jak ty utrzymują całe miasta w Chinach. Gadżety są fajne, ale zastanów się, czego tak naprawdę potrzebujesz.

Spleen/dołek/depresja
Będzie lepiej!