Na BlizzConline Blizzard oficjalnie ogłosił, że Resurrected będzie od dawna wyczekiwanym remasterem Diablo II. Gra pojawi się jeszcze w tym roku. Remasteringowi poddano jednakowo, powstałą ponad dwie dekady temu, oryginalną grę oraz rozszerzenie Lord of Destruction.
Blizzard obiecuje, że uda się połączyć nostalgiczne podejście do klasyka gatunku i nowoczesne rozwiązania, a więc powinno się udać idealną wersję odświeżoną, która trafi w gusta wszystkich fanów serii Diablo.
Oczywiście największa zmiana dotyczy strony wizualnej. Żaden z zasobów nowej gry nie został wskrzeszony bez znacznych ulepszeń, a wiele z nich zostało odtworzonych od zera, ponieważ oryginalne pliki zostały utracone. Filmy z gry, trwające łącznie ok. pół godziny, także poprawiono. Moim zdaniem nowa oprawa wizualna jest bardzo ładna, chociaż nie jest tak dramatyczna, jak w oryginalnej grze.
Pojawi się też sporo zmian, ułatwiających życie grającym:
-automatyczne zbieranie złota,
-skrytka osobista została zwiększona z siatki 6 na 8 do 10 na 10 (ale jeśli chcecie to wciąż -można będzie grać ekwipunkiem w Tetris),
-skrytkę można łatwiej współdzielić między postaciami powiązanymi z tym samym kontem, -poprawione narzędzia do porównywania przedmiotów.
Blizzard chwalił się też ulepszoną obsługą trybu wieloosobowego dla maksymalnie ośmiu graczy. Można grać w trybie offline, ale po zalogowaniu do sieci otrzymamy możliwość gry pomiędzy kolejnymi generacjami konsol — co oznacza, że gracze PS4 i PS5 mogą grać razem, ale nie z posiadaczami Xboxów.
Skoro mowa o konsolach, to Resurrected zostanie wydane na PS4, PS5, Xbox Series X / S i Switcha. W tej chwili istnieją sprzeczne informacje dotyczące portu dla konsoli Xbox One.
Oczywiście nie zabraknie również wersji na PC. I na tę platformę można już zamówić grę w przedsprzedaży (39,99 dolarów) lub zarejestrować się w ograniczonym teście alfa, który rozpocznie się wkrótce.